Średni wzrost cen paliw na stacjach w tym tygodniu sięgnął 8 groszy na litrze. W konsekwencji za litr benzyny Eurosuper 95 płacimy średnio 4,98 zł, Superplus 98 - 5,12 zł, a oleju napędowego – 4,93 zł. W przypadku benzyny Eurosuper 95 oznacza to przekroczenie granicy 5 zł/l na dużej części stacji. Dla diesla maksymalny poziom to również ponad 5 zł za litr, jednak występuje on na niewielu stacjach.
Różnice między średnimi cenami dla poszczególnych województw, ze względu na ograniczenie marży detalicznej, zmniejszyły się od 6 – 7 groszy litrze, podczas gdy w poprzednich tygodniach wynosiły nawet 11 – 16 groszy na litrze.
Utrzymała się spadkowa tendencja dla cen autogazu. Najtaniej możemy zatankować województwach dolnośląskim, podlaskim i małopolskim (2,50 -2,51 zł/l), natomiast najdrożej za LPG płacą mieszkańcy województw opolskiego i zachodniopomorskiego (2,61 – 2,64 zł/l). Średnia cena LPG w tym tygodniu wynosi 2,56 zł/l, czyli 3 grosze na litrze mniej niż przed tygodniem.
Stabilizuje się rynek hurtowy. Odnotowane w tym tygodniu korekty cen ropy w dół wpłynęły na wyhamowanie tendencji wzrostowej na krajowym rynku hurtowym. W porównaniu do piątku, 4 marca za paliwa w krajowych rafineriach płacimy niemal tyle samo, zwłaszcza w świetle podwyżek w poprzednich trzech tygodni.
Hurtowe ceny paliw (netto) na dzień 11.03.2011 w Orlenie kształtują się następująco. Eurosuper 95 - 3992 PLN/1000l (wzrost o 5 PLN/1000 l w porównaniu do cen z piątku 4.03), Superplus 98 – 4059 PLN/1000l ( spadek o 21 PLN/1000 l), olej napędowy 3922 PLN ( wzrost o 7 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2853 PLN ( wzrost o 5 PLN/1000 l). Za paliwa z Grupy Lotos płacimy odpowiednio: za Eurosuper 95 – 3993 PLN (wzrost o 6 PLN/1000 l), za Superplus 98 – 4059 PLN (spadek o 21 PLN/1000 l), za olej napędowy 3922 PLN (spadek o 16 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2861 PLN (spadek o 19 PLN/1000 l).
Niestety korzyści z taniejącej ropy minimalizuje słabnący złoty. Niewykluczone, że jeszcze na weekend rafinerie ponownie podniosą hurtowe ceny paliw o około 1,5 – 2 grosze na litrze.
Na rynku detalicznym przyszły tydzień może upłynąć pod znakiem kontynuacji dotychczasowej tendencji wzrostowej, a wzrost cen może wynieść średnio do 5 groszy na litrze. Podkreślamy, że w dalszym ciągu utrzymuje się niski poziom marży detalicznej, i nawet jeśli cen na rynku hurtowym zaczną spadać, to skłonność właścicieli stacji do obniżek cen będzie bardzo niska.
Na rynku ropy naftowej nie obserwowaliśmy nowych rekordów cenowych w mijającym tygodniu, z tym, że zmienność cen nadal jest wysoka. Kwietniowa seria kontraktów na ropę Brent w Londynie w piątek rano kwotowana jest na poziomie 114 USD, ropa WTI w Nowym Jorku jest 12 USD tańsza.
Na rynek dotarły przekazane przez telewizję Al Jazeera informacje o zaostrzeniu konfliktu w Libii i atakach na infrastrukturę naftową w tym rafinerie i terminale. Wszystko wskazuje na to, że nieunikniona będzie interwencja Zachodu aby zakończyć wojnę domową. Dodatkowo zniszczony został rurociąg transportujący ropę naftową z Iraku do Turcji – 0,6 mln bbl/d. Wsparciem dla cen jest nie tylko sytuacja w Libii ale także informacje o protestach w Arabii Saudyjskiej. Amerykańska Agencja Prasowa poinformowała o starciach z policją i otwarciu ognia w Qatif we wschodniej części Arabi Saudyjskiej. Na piątek w Arabii Saudyjskiej planowany jest „ dzień gniewu” tak więc może dojść do kolejnych protestów i starć. Arabia Saudyjska jest obecnie drugim największym producentem ropy na świecie (8,4 mln bbl/d) po Rosji (10,5 mln bbl/d), ale największym eksporterem (7,6 mln bbl/d). Zdolności produkcyjne szacowane są natomiast na 12 mln bbl/d. Poza tym Arabia Saudyjska posiada największe rezerwy ropa naftowej na świecie 260 mld bbl i jest to 1/5 całkowitych światowych zasobów ropy. Arabia Saudyjska jest głównym dostawcą ropy do Japonii (1,1 mln bbl/d) – eksport stanowi ponad 30% japońskiego importu ropy. Nigeria natomiast największy producent ropy w Afryce najprawdopodobniej przełoży zaplanowane na 9 kwietnia wybory w obawie przed atakami na infrastrukturę naftową. Tym bardziej, że ogólna sytuacja w regionie będzie sprzyjać atakom terrorystycznym które zazwyczaj miały zawsze miejsce w okresie wyborów. Obecnie Nigeria jest piątym największym dostawcą ropy do USA. Na USA przypada ponad 40% całego eksportu ropy z Nigerii. Wielkość dostaw ropy na poziomie 0,8 mln bbl/d pokrywa około 4% amerykańskiej konsumpcji paliw.
Wysokie ceny ropy wraz z zaskakującymi danymi z Chin i USA stanowią źródło spekulacji o zmniejszeniu światowego tempa wzrostu gospodarczego co w efekcie przełoży się na niższe tempo wzrostu konsumpcji ropy. Deficyt handlowy Chin w lutym wyniósł 7,3 mld USD i był największy od siedmiu lat. Lutowa inflacja wzrosła do 4,9%.Prognozowany przez Międzynarodową Agencję Energii światowy wzrostu konsumpcji ropy w 2011 roku to 1,47 mln bbl/d (1,7%) z czego 0,6 mln bbl/d (41%) wzrostu wygenerują Chiny. Sytuacja gospodarcza Chin ma bezpośrednie znaczenie dla tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy.
Z drugiej strony minister Kuwejtu do spraw ropy naftowej poinformował, że przedstawiciele OPEC konsultują telefonicznie potrzebę zorganizowania nadzwyczajnego spotkania na którym przedyskutowana miałaby być kwestia zwiększenia podaży ropy i wysokich cen. USA natomiast rozważają uruchomienie rezerw strategicznych jeśli pojawią się oznaki, że wysokie ceny ropy zagrażają amerykańskiej gospodarce.