Amerykanie biją łupkowe rekordy. Reagują notowania ropy

Amerykanie biją łupkowe rekordy. Reagują notowania ropy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ropa naftowa w USA tanieje w reakcji na informacje, że w USA pracuje najwięcej od 2015 roku wiertni ropy z łupków. Napięta sytuacja wokół Syrii, która w ub. tygodniu wpływała na notowania ropy, zaczyna słabnąć - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 66,64 USD, po zniżce o 75 centów.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 85 centów do 71,73 USD za baryłkę.

Kontrakty na ropę na IX denominowane w juanach - na giełdzie paliw w Szanghaju - zniżkują o 0,5 proc. do 424,9 juanów za baryłkę, po spadku podczas poprzedniej sesji o 0,4 proc.

W USA w ub. tygodniu przybyło 7 nowych wiertni ropy z łupków. Obecnie ich liczba wynosi już 815 i jest najwyższa od marca 2015 roku - wynika z cotygodniowego raportu firmy Baker Hughes.

W ciągu ostatnich 12 tygodni aż 10 było takich, w których w USA przybywało nowych wiertni ropy z łupków.

Tymczasem nieco osłabły obawy związane z Syrią. Prezydent USA Donald Trump w niedzielę bronił swych słów o "misji wypełnionej" w odniesieniu do ataków przeprowadzonych na cele w Syrii w odwecie za atak chemiczny przypisywany siłom reżimu Baszara el-Asada.

- Doskonale wykonany nalot (...). Dziękuję Francji i Zjednoczonemu Królestwu za ich mądrość i potęgę ich wspaniałych sił zbrojnych. Nie można mieć lepszego rezultatu. Misja wypełniona! - napisał Trump w sobotę na Twitterze po serii ataków, przeprowadzonych wcześniej tego dnia na cele w Syrii przez siły amerykańskie, brytyjskie i francuskie w odwecie za atak chemiczny w mieście Duma.

Prezydent USA chce też, aby wojska amerykańskie w Syrii wróciły do domu tak szybko, jak to możliwe.

Z kolei brytyjski minister spraw zagranicznych Boris Johnson oświadczył w niedzielę, że Wielka Brytania jest gotowa "rozważyć różne opcje", jeśli reżim syryjski ponownie użyje broni chemicznej. Przyznał jednak, że na razie nie rozpoczęto żadnego planowania.

- Z punktu widzenia podaży i popytu na rynku ropy obecne notowania surowca są zbyt wysokie - ocenia Mikiko Tate, starszy analityk Sumitomo Corporation Global Research Co. w Tokio.

- Wyłączając ryzyko geopolityczne, to ceny ropy Brent powinny wynosić około 65 dolarów za baryłkę. To premie geopolityczne, przy napływie spekulacyjnych funduszy, podniosły ceny ropy - dodaje.

Podczas poprzedniej sesji ropa WTI zakończyła handel na poziomie 67,39 USD za baryłkę, najwyżej od grudnia 2014 r., a w całym ub. tygodniu zyskała 8,6 proc.

Brent zdrożała w ub. tygodniu o 8,2 proc.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Amerykanie biją łupkowe rekordy. Reagują notowania ropy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!