W tygodniu zakończonym 10 września zapasy ropy w USA spadły o 2,5 mln baryłek, co było generalnie zgodne z rynkowym konsensusem. Amerykańskie rafinerie zmniejszyły co prawda przerób (wskaźnik CUR spadł do 87,6 proc. z 88,2 proc.), a import nawet nieco wzrósł (o 1,5 proc.), ale obniżyły się nieco dostawy z krajowego wydobycia.
Konsumpcja benzyny spadła w relacji do poprzedniego tygodnia o 2,6 proc., a w przypadku średnich destylatów ta dynamika wyniosła -2,3 proc. - Kończący się sezon transportowy nie nastraja w tym kontekście optymistycznie, tym bardziej że w ostatnich tygodniach to cracki benzynowe wspierały marże rafineryjne. Kluczowa dla
dalszego kształtowania się marż na tej kategorii produktów będzie jednak koniunktura w przemyśle petrochemicznym w Chinach - uważa analityk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Amerykański rynek oczekje wzrostu zapasów ropy