Philip Missfelder, deputowany do Bundestagu z ramienia rządzącej partii CDU/CSU, zaapelował do władz Unii Europejskiej o nałożenie embarga na import paliw z Białorusi. - Musimy wywierać więcej presji ekonomicznej - podkreślił w wywiadzie.
Dwie białoruskie rafinerie są w stanie przerobić rocznie około 20 mln ton ropy, z czego, według szacunków, tylko około 5 mln ton przeznaczanych jest na zaspokojenie zapotrzebowania wewnętrznego. Pozostałe wolumeny ropy po przetworzeniu na paliwa trafiają na eksport do krajów UE czy na Ukrainę. Przychody z eksportu paliw są jednym z większych źródeł wpływów do budżetu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Będzie unijne embargo na import paliw z Białorusi?