Tyle kosztuje litr 95-oktanowej benzyny na jednej ze stacji przy autostradzie z Łodzi do Warszawy. O przyczynach szybkiego wzrostu cen paliw mówi Urszula Cieslak, analityk BM Reflex, gość konferencji Nafta/Chemia 2016.
- Powodem takiego wzrostu jest ubiegłotygodniowe porozumienie krajów OPEC. Zdecydowały się one obniżyć wydobycie o 1,2 mln baryłek (baryłka to 159 litrów) na dobę. Do tego dochodzi taniejąca wobec dolara złotówka i mamy efekt na stacjach - mówi Cieślak.
Być może czeka nas jeszcze większy wzrost, bo 10 grudnia z krajami OPEC spotykają się inni wielcy eksporterzy ropy. Jeśliby i oni obniżyliby produkcję, wówczas odczulibyśmy to na stacjach.
- Na szczęście, jak uczy doświadczenie, nic nie jest jeszcze przesądzone - podkreśla Cieślak.
- Pamiętajmy, że w przeszłości kraje OPEC wielokrotnie cięły lub zamrażały wydobycie, a później tego nie wprowadzały w życie. Nie zdziwiłabym się, gdyby podobna sytuacja miała miejsce również teraz. Dodatkowo dochodzi amerykański czynnik. USA przy rosnących cenach ropy ponownie mogą zwiększyć wydobycie ropy łupkowej, a to zastopuje wzrost cen - uważa analityk.
Więcej o konferencji Nafta/Chemia 2016
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Benzyna "95" już po 5,24 zł!