Koniec czerwca na stacjach paliw przyniósł dalsze symboliczne spadki cen. Patrząc jednak na wzrost cen ropy i zwyżki hurtowych cen paliw, prawdopodobieństwo dalszego spadku cen na stacjach jest niewielkie. Nadzieja w trwających warunkowych promocjach, dzięki którym uda nam się zatankować benzynę poniżej poziomu 5 PLN/l.
Olej napędowy potaniał w minionym tygodniu średnio 2 gr./l i obecnie kosztuje 4,91 PLN/l przy czym skala zróżnicowania cen w kraju to 4,65 - 5,06 PLN/l. Sprzedaż i popyt na diesla w kraju cały czas rośnie a motorem napędowym jest sektor transportowy. W nadchodzących dniach możemy już nie zobaczyć nawet symbolicznych korekt cen tego paliwa w dół. Olej napędowy jest systematycznie prawie 50 gr./l droższy niż przed rokiem.
Średnie ceny autogazu w kraju spadły natomiast do poziomu 2,47 PLN/l i są najniższe od początku grudnia 2010 roku.
Istotnym wydarzeniem na rynku ropy naftowej okazała się czwartkowa sesja, kiedy ropa Brent w Londynie podrożała prawie 5 USD/bbl przekraczając poziom 118 USD. Poprawa nastrojów dotyczyła również innych rynków finansowych a wszystko za sprawą znacznie lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy (raport ADP). W USA przybyło 157 tys. miejsc pracy - dwukrotnie więcej niż oczekiwano. Natychmiast pojawiły się głosy, że sytuacja na rynku pracy poprawia się znacznie wcześniej niż oczekiwano a to dobrze wróży przyszłemu wzrostowi gospodarczemu i popytowi na surowce. W piątek rynek z niecierpliwością będzie oczekiwał na kolejne publikacje danych z USA: zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym i pozarolniczym.
Wraz z pozytywnym odczytem danych z rynku pracy w USA zaskoczył również wzrost popytu na paliwa. Konsumpcja produktów ropopochodnych wzrosła w skali tygodnia 2% do najwyższego poziomu od ponad 2 miesięcy. Popyt na benzyny jest natomiast najwyższy od 5 tygodni. W porównaniu z rokiem ubiegłym amerykańska gospodarka konsumuje jednak 1,7% ropy mniej.
W perspektywie tygodniowej zwyżki cen na rynku ropy naftowej mogą być kontynuowane. Ceny wypracowały sobie solidną podstawę do wzrostów w dłuższym okresie, tak więc ponowny wzrost cen ropy do poziomu 125 USD nie powinien być zaskoczeniem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Benzyna w kraju nadal powyżej 5 PLN/l