Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka polecił wicepremierowi Uładzimirowi Siemaszce, by zaczął rozmowy z Ukrainą o przyłączeniu się Białorusi do rurociągu Odessa-Brody. Prezydent mówił o tym w kontekście planów transportu ropy, podkreślając rolę rurociągów.
"Jeśli chodzi o (rurociąg) Odessa-Brody, to trzeba prowadzić rozmowy z Ukrainą" - zauważył białoruski prezydent i wydał polecenie wicepremierowi Siemaszce, by je rozpoczął.
Zaplanowany do przesyłu ropy kaspijskiej do Europy rurociąg Odessa-Brody działa obecnie w odwrotną stronę: płynie nim ropa rosyjska do Odessy, która dalej przewożona jest tankowcami przez Morze Czarne. Przyłączenie się Białorusi do rurociągu - co Ukraina już wcześniej jej proponowała - wymagałoby wykorzystywania go zgodnie z pierwotną koncepcją.
Pierwsza partia wenezuelskiej ropy (80 tys. baryłek) będzie transportowana drogą morską do Odessy, a stamtąd koleją do rafinerii w Mozyrzu. Według planów Białoruś w ten sposób może w tym roku kupić od Wenezueli do 4 mln ton ropy, a chciałaby zwiększyć ten import do 10 mln ton rocznie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Białoruś chce rozmów z Ukrainą o udziale w rurociągu Odessa-Brody