Mińsk jest zainteresowany udziałem w projektach energetycznych, realizowanych przez Ukrainę i Unię Europejską - oświadczył w Homlu na Białorusi prezydent tego państwa Alaksander Łukaszenko.
- Dużo dziś rozmawialiśmy o problemach energetycznych. Wiktor Andrijowycz (Juszczenko) powiedział mi, że Europę (Unię Europejską) interesuje stanowisko Białorusi w kwestiach energetycznych, w sprawie tranzytu. Odpowiedziałem mu: tak, jest to dla nas bardzo korzystne, będziemy popierać i realizować wszystkie te projekty - powiedział Łukaszenka.
Prezydent Ukrainy dodał ze swej strony: "Ukraina, Białoruś i inni nasi partnerzy mają wiele możliwości realizacji wspólnych projektów, którymi zainteresowana jest każda ze stron".
Juszczenko wyjaśnił, że chodzi tu głównie o wykorzystanie ropociągu Odessa-Brody, który mógłby transportować ropę naftową z rejonu Morza Kaspijskiego także na Białoruś.
Na początku kwietnia przedstawiciel Juszczenki ds. bezpieczeństwa energetycznego Bohdan Sokołowski mówił, że studium wykonalności projektu ropociągu Odessa-Brody wykazało, iż zmiana kierunku przesyłania ropy naftowej z obecnego wschodniego na zachodni jest opłacalna.
Sokołowski powiedział wówczas, że pierwszym, najbardziej realistycznym i nie wymagającym inwestycji wariantem wykorzystania trasy Odessa-Brody w kierunku zachodnim jest transport kaspijskiej ropy nitką, prowadzącą na Słowację. Może ona transportować 5-7 mln ton surowca rocznie.
Drugi etap projektu to przesyłanie ropy na północ, czyli przez Płock do Gdańska. - Tu już inwestycje są niezbędne. Pozwolą one zwiększyć przesył do 20 mln ton ropy rocznie - oświadczył Sokołowski.
Na trzecim etapie - informował - przewiduje się wzrost ilości tłoczonego surowca nawet do 40 milionów ton. - Chodzi o zwiększenie przesyłu we wszystkich kierunkach jednocześnie: na zachód, północ i na wschód, czyli na Białoruś - powiedział na początku przedstawiciel Juszczenki.
Przeciwko zmianie kierunku tłoczenia ropy naftowej przez rurociąg Odessa-Brody zaprotestowała niedawno Rosja. To właśnie ona wykorzystuje dziś tę magistralę, by transportować nią własny surowiec, przesyłany z Brodów do Odessy, czyli w kierunku wschodnim.
Na odwrócenie biegu ropociągu naciska prezydent Juszczenko, jednak kierowany przez skonfliktowaną z nim premier Julię Tymoszenko rząd Ukrainy ignoruje jego inicjatywy w tej sprawie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Białoruś zainteresowana współpracą energetyczną z Ukrainą i UE