Według szacunków państwowego koncernu Belneftechim, przerób ropy w białoruskich rafineriach wzrośnie w 2012 roku aż o 12 proc. To efekt przywrócenia bezcłowych dostaw ropy z Rosji i modernizacji zakładów.
Planowany wzrost przerobu na Białorusi to efekt zawarcia porozumienia w sprawie dostaw ropy z Rosji. W grudniu udało się rządom uzgodnić zapisy dotyczące wielkości dostaw bezcłowych oraz cła na pozostałe wolumeny surowca. Konflikt na tym tle wpłynął na zmniejszenie dostaw rosyjskich w 2011 roku. W efekcie Białoruś zdecydowała się na sprowadzanie ropy najpierw z Wenezueli a następnie z Azerbejdżanu poprzez Ukrainę. Było to jednak rozwiązanie droższe niż dostawy z Rosji.
Białoruskie rafinerie inwestują również w unowocześnianie swoich instalacji, co ma poprawić wskaźniki wykorzystania mocy i uzysku paliw. W Mozyrzu ma powstać wytwórnia wodoru a także instalacja do produkcji dodatków uszlachetniających do paliw.