Paliwowy potentat koncern BP poinformował, że odkłada na później wiercenia za ropa i gazem w rejonie zatoki Wielka Syrta.
Zdaniem części specjalistów koncern potrzebuje bardziej pieniędzy na inne cele. Chodzi o Zatokę Meksykańską. Eksplozja platformy i jej zatonięcie wywołało zanieczyszczenie wód zatoki na gigantyczną skale. Szacuje się, że BP będzie musiał na usuwanie wszystkich skutków zanieczyszczeń wydać około 18-20 mld dolarów. Stąd cięcia wydatków gdzie indziej.
Drugi powód to zdaniem analityków chęć lepszego przygotowania się do wierceń i sprawdzenie wszystkich procedur, tak aby katastrofa u wybrzeży USA już się nie powtórzyła.