Koncern ma zastrzeżenia co do rzetelności oceny ofert przetargowych, dotyczących budowy miejsc obsługi podróżnych na trasach A2 i A4.
— Rozważamy podjęcie decyzji o oprotestowaniu przetargu na MOP-y — zapowiada w dzienniku Jerzy Brniak, prezes BP Polska.
Spółka twierdzi, że ma na to czas do 20 listopada.
Na razie nie chce ujawnić szczegółów dotyczących harmonogramu działań w tej sprawie. Według nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu" BP ma zastrzeżenia co do rzetelności oceny ofert przetargowych dokonanej przez GDDKiA. Zdaniem ekspertów powołanych przez polskie przedstawicielstwo koncernu, część konkurencyjnych ofert (spółka nie wskazuje nazw firm) nie powinna być w ogóle brana pod uwagę ze względu na ich niezgodność z warunkami przetargu. BP Polska uważa też, że niektórzy konkurenci nie będą mogli zrealizować ofert ze względu na niezgodność z obowiązującymi przepisami prawa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: BP szykuje ripostę autostradową