Zrzeszająca europejskie rafinerie organizacja FuelsEurope przedstawiła „Wizję 2050”, czyli proponowany przez branżę długoterminowy plan działań na rzecz niskoemisyjnych paliw płynnych w Europie.
Czytaj też FuelsEurope: nowoczesne diesle nie gorsze od pojazdów elektrycznych.
- Paliwa płynne będą nam jeszcze długo potrzebne. Pomimo obiecującego rozwoju w zakresie elektryfikacji samochodów osobowych, dla pojazdów ciężarowych, żeglugi i lotnictwa dostępnych jest obecnie mniej rozwiązań opartych na zrównoważonych technologiach, więc sektory te mogą nie być w stanie funkcjonować w swej obecnej formie bez paliw płynnych - mówi John Cooper, dyrektor generalny FuelsEurope.
Wizja przemysłu rafineryjnego oparta jest na wielu różnorodnych technologiach wytwarzania niskoemisyjnych paliw płynnych, takich jak biopaliwa produkowane w sposób zrównoważony, technologie CCS/CCU, technologia pozyskiwania wodoru przy wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii czy technologia „power-to-liquid”.
- Aby ta wizja się urzeczywistniła, musimy włączyć ją w unijną strategię przemysłową i technologiczną. Potrzebujemy takich ram polityki, które zagwarantują inwestorom stabilność i przewidywalność na przestrzeni 15-20 lat. Musimy także chronić międzynarodową konkurencyjność przemysłów UE i zapobiegać przenoszeniu produkcji poza unijne granice, co będzie możliwe poprzez rozwijanie i stosowanie omawianych technologii niskoemisyjnych - podsumowuje John Cooper.
FuelsEurope reprezentuje interesy 41 przedsiębiorstw prowadzących rafinerie w Unii Europejskiej. Członkowie organizacji, do których należą PKN Orlen i Grupa Lotos, odpowiadają za niemal całość zdolności przerobu ropy we Wspólnocie i ponad trzy czwarte sprzedaży paliw na terenie Unii.
Czytaj również John Cooper, FuelsEurope: Bruksela uderza w konkurencyjność europejskich rafinerii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Branża rafineryjna wie jak ograniczyć emisję CO2