Unia Europejska jest zaniepokojona tym, że władze kazachskie nakazały międzynarodowemu konsorcjum firm na czele z włoskim koncernem ENI wstrzymać prace na złożu naftowym Kaszagan- pisze "Rzeczpospolita"
Obecnie kazachska narodowa firma KazMunaiGaz ma tylko pakiet 8,3 proc. udziałów w tym projekcie. Konsorcjum określiło koszty wydobycia na 135 mld dolarów i przesunęło uruchomienie produkcji o dwa lata, do 2010 r. Zasoby złoża Kaszagan szacuje się na 1,7 mld ton.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bruksela broni ENI