Najtańsze paliwa są w Wenezueli, Iranie, Arabii Saudyjskiej i Libii - wynika z raportu Money.pl. Najwięcej natomiast płaci się za tankowanie w Erytrei, Norwegii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Polska na tym tle wypada przeciętnie.
Spośród bogatszych krajów na zbliżonym poziomie tankują Austriacy (1,29 euro). Natomiast znacznie taniej - bo odpowiednio 1,16 i 1,23 euro - kosztuje litr E95 w Szwajcarii oraz Luksemburgu, czyli w dwóch najzamożniejszych krajach Europy.
Jeśli chodzi o sąsiadów Polski, jedynie w Niemczech ceny są wyższe oraz porównywalne na Słowacji. O około 10 eurocentów niższe są natomiast w Czechach oraz o 30 na Litwie.
Przepaść w poziomie cen dzieli natomiast Polskę ze wschodnimi sąsiadami. W Rosji, na Białorusi oraz Ukrainie benzyna jest bowiem tańsza o 30-40, a nawet prawie 50 procent. W Rosji za benzynę płaci się najmniej w Europie.
Lepiej natomiast wygląda sytuacja posiadaczy samochodów napędzanych silnikami na olej napędowy. Jego cena w Polsce (1,26 euro za litr) jest na zbliżonym poziomie co w Czechach (1,24), na Węgrzech (1,27), w Chorwacji oraz Bułgarii (1,28).
Podobnie jak w przypadku cen benzyn najwięcej kosztuje tankowanie diesla w Norwegii (1,74 euro za litr). Drogie jest także korzystanie z tego typu pojazdów w Szwecji (1,57 euro), we Włoszech (1,53) oraz Wielkiej Brytanii i Danii (w obu krajach cena litra ON wynosi 1,51 euro).
Najmniej w Europie płaci się za litr oleju napędowego na Białorusi (0,54), w Rosji (0,59) oraz na Ukrainie (0,89). Zaskakująco tanio jest także w Hiszpanii, gdzie litr tego paliwa kosztuje 1,05 euro.