Na części stacji paliw w połowie tygodnia zaobserwowaliśmy ruch cen w górę, zwłaszcza w przypadku benzyn. Skala podwyżek pozostaje bardzo zróżnicowana i sięga nawet do 8 groszy na litrze. W dalszym ciągu na wybranych obiektach ceny benzyny i oleju napędowego spadają.
W analogicznym okresie roku ubiegłego benzyna Eurosuper 95 kosztowała 3,66 zł/l, czyli 65 groszy na litrze mniej. Olej napędowy rok temu był tańszy o 12 groszy na litrze i kosztowała 3,68 zł/l. Z kolei średnio o 2 grosze na litrze drożej niż teraz płaciliśmy za autogaz. Litr LPG kosztował 2,08 zł/l.
W nadchodzącym tygodniu ceny detaliczne będą podlegały dalszym wahaniom w górę i w dół, podobnie jak w tym tygodniu. Nie ma powodów, aby podwyżki w prowadzone w ostatnich dniach były kontynuowane.
Od początku grudnia hurtowe ceny benzyny Eurosuper 95 spadły od 80 do 99 PLN na metrze sześciennym, podczas gdy ceny oleju napędowego są niższe od 57 do 64 PLN/1000 l. Na obniżki cen na rynku krajowym wpłynęła, obok spadku cen ropy, zmiana polityki cenowej na rynku wewnętrznym uwarunkowana sytuacją popytowo - podażową.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny paliw: gdzieniegdzie w górę, gdzieniegdzie w dół