Średnia cena benzyny w pierwszym półroczu 2008 roku była o niespełna 4 proc. wyższa niż w całym 2007 roku. W przypadku oleju napędowego ten wzrost wyniósł ponad 13 proc., ale to i tak kilkakrotnie mniej niż wyniósł wzrost cen hurtowych paliw na europejskich giełdach.
Według niego jeszcze bardziej, bo aż o 55 proc. wzrosły w tym czasie hurtowe ceny oleju napędowego na giełdzie w Rotterdamie, a to właśnie notowania hurtowe gotowych paliw mają największy wpływ na kształtowanie się cen paliw na krajowym rynku.
Hurtowe ceny benzyny w Europie rosły wolniej, ale również znacząco, bo o 35 proc. W tym kontekście wzrost cen detalicznych na krajowym rynku o 13,3 proc. w przypadku ON i 3,8 proc. w przypadku benzyny nie robi już takiego wrażenia.
- Zawdzięczamy to przede wszystkim umacnianiu się złotego względem dolara i euro - wyjaśnia Krzysztof Romaniuk. Zgodnie z wyliczeniami POPiHN, średnia cena detaliczna benzyny po sześciu miesiącach 2008 roku wyniosła 4,38 zł za litr, w porównaniu do 4,22 zł/l w roku 2007. W przypadku ON średnia cena po sześciu miesiącach tego roku to 4,26 zł/l, wobec 3,76 zł/l w roku 2007.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny paliw w Polsce rosną dużo wolniej niż w Europie