Aktywność wydobywcza na terenie Stanów Zjednoczonych systematycznie spada. W minionym tygodniu liczba pracujących odwiertów zmniejszyła się o 57 sztuk - wynika z wyliczeń firmy Baker Hughes
Liczba pracujących urządzeń zmniejszyła się o 380 sztuk (czyli o 23 proc.) tylko od początku 2009 roku. Obecnie znajduje się ona na najniższym poziomie od stycznia 2005 roku.
Liczba urządzeń naziemnych w USA wynosi obecnie 1186 sztuk, na amerykańskich wodach przybrzeżnych działają 52 platformy morskie (51 w Zatoce Meksykańskiej), a na wodach wewnętrznych - 5 platform.
Z pracujących urządzeń, 970 wydobywa gaz ziemny, a 260 ropę naftową (13 urządzeń nie zaklasyfikowano do żadnej z kategorii).
Jeszcze większy był spadek liczby pracujących urządzeń wiertniczych w Kanadzie. Działają tam obecnie 394 urządzenia, w porównaniu do 632 rok temu (spadek o 37,6 proc.).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Coraz mniej wierceń ropy i gazu w USA