Nowy miesiąc rozpoczynamy w dość dobrych nastrojach. Po ubiegłotygodniowych podwyżkach cen w detalu, które na części stacji sięgnęły ponad 10 groszy na litrze, na części obiektów notujemy korekty cen w dół. Te kilkugroszowe obniżki powinny wpłynać na spadek średnich cen w kraju o 1 grosz na litrze.
Podwyżki cen na stacjach zostały powstrzymane ze względu na stabilizację cen hurtowych. Od 26 lutego hurtowe ceny benzyny Eurosuper 95 wzrosły o niespełna 10 PLN/1000 l, podczas gdy ceny oleju napędowego spadły o 4 – 9 PLN/1000 l. Przy takiej skali zmian spadła skłonność do kontynuacji podwyżek w detalu.
Drugi tydzień z rzędu na rynku ropy naftowej obserwujemy stosunkowo niską zmienność. Co prawda w skali tygodnia ceny ropy Brent w Londynie wzrosły 1%, ale nadal pozostają poniżej poziomu 80$. Głównym czynnikiem wpływającym na kierunek ruchu cen ropy pozostaje kurs dolara. Wpływ osłabienia dolara do euro wyraźnie był zauważalny podczas środowej i czwartkowej sesji, kiedy mimo dobrych danych o zapasach ceny ropy ze względu na osłabienie dolara wzrosły.W skali dziennej rynek jest już wykupiony tak więc ryzyko korekty i spadku cen ropy w rejon 74-75$ wyraźnie wzrosło. W perspektywie kilkunastu tygodni jednak prawdopodobieństwo wzrostu cen ropy do poziomu 86$ jest nadal wysokie.
Stosunkowo wysokie co do skali wzrosty obserwowaliśmy w tygodniu na rynku benzyn. Spowodowane jest to między innymi faktem, że część rafinerii rozpoczyna już produkcję paliw letnich a popyt na zimowe jest nadal wysoki. Poza tym po części wpływ na wolumen dostaw na europejskim rynku ARA mógł mieć ubiegłotygodniowy strajk pracowników francuskiego Totala.
Zapasy ropy w USA w minionym tygodniu wzrosły 4,1 mln bbl do poziomu 341,6 mln bbl i obecnie pozostają powyżej średniego poziomu dla tej pory roku. Konsumpcja ropy w USA w ostatnich czterech tygodniach ukształtowała się na poziomie 19,3 mln bbl/d, czyli 3% powyżej wolumenu z roku ubiegłego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czeka nas korekta w dół cen paliw