Czy kierowcy skorzystają z tańszej ropy?

Czy kierowcy skorzystają z tańszej ropy?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wprawdzie chwilowo podwyżkowy nastrój na rynku ropy może budzić słaby wynik negocjacji z Iranem, nie należy jednak w dłuższej perspektywie spodziewać się tego, aby ceny ropy gwałtownie wzrosły. Sytuacja europejskiej gospodarki jest na to zbyt słaba, a i na europejskiej arenie politycznej trudno znaleźć czynniki zdolne pchnąć ropę w górę. Czy dzięki taniej ropie zapłacimy mniej na stacjach?

W tym tygodniu widzimy na stacjach pewną obniżkę cen oleju napędowego, choć nie sięga ona rozmiarom ubiegłotygodniowego spadku benzyny, wynoszącego 5 groszy. Taniejąca na świecie ropa nie uszczęśliwia polskich kierowców z uwagi na kurs USD/PLN. Czego zatem możemy się spodziewać?

Koncerny podnoszą ceny benzyny

Niestety rokowania, jakie wynikają z ruchu cen hurtowych są nieco niepokojące dla kierowców. W ubiegłym tygodniu za 1000 litrów benzyny bezołowiowej 95 płacono 4505 zł. W dniu dzisiejszym jej cena jest o około 40 zł wyższa. W przypadku benzyny 98 od 4609 zł cena wzrosła aż do 4649 zł za metr sześcienny. Z pewnością taka zmiana jest czynnikiem mogącym wpłynąć na ewentualny wzrost cen także w detalu.

W przypadku cen oleju napędowego mamy do czynienia z cenami niższymi niż przed tygodniem. W zeszłą sobotę metr sześcienny diesla kosztował 4467 zł, zaś wczorajsza cena średnia sięgnęła 4433 zł/m sześc. Wprawdzie dziś mamy cenę o około 13 zł wyższą, jednak cały czas olej lokuje się poniżej ubiegłotygodniowej średniej.

W ślad za dieslem podąża także olej opałowy, który przed tygodniem kosztował 3213 zł/m sześc., a w dniu wczorajszym wynosiła 3179 zł/m sześc. Dziś niewielka podwyżka pchnęła średnią na poziom 3188 zł/m sześc.

Czy możliwa jest podwyżka?

Dzisiejsze prognozy analityków e-petrol.pl na tydzień między 28 maja a 3 czerwca 2012 r. wskazują na cenowy poziom 5,81 – 5,91 zł za litr benzyny bezołowiowej 95. Przypomnijmy, że obecny średni wynik benzyny to 5,84 zł/l. W przypadku odmiany 98-oktanowej szacujemy poziom na 5,92-6,03 zł/l wobec obecnego poziomu 5,99 zł./l.

Olej napędowy może kosztować między 5,69-5,80 zł/l. Obecny poziom cenowy diesla wynosi 5,72 zł/l. Zachowanie gazu płynnego na polskich stacjach jest bardzo podobne od wielu tygodni i wobec ubiegłotygodniowego poziomu 2,84 zł/l trudno spodziewać się dla LPG poziomu obiegającego od przedziału 2,80-2,88 zł/l.

Negocjacje z Iranem bez przełomu

Mijający tydzień na rynku naftowym przyniósł kontynuację spadków, ale po impasie w negocjacjach z Iranem przecena wyhamowała. W ostatni czwartek notowania ropy Brent ustanowiły nowe tegoroczne minimum na poziomie 105,03 dol., ale dzisiaj baryłka surowca kosztuje już około 107 dolarów, czyli niemal tyle samo ile na koniec poprzedniego tygodnia.

Druga w tym roku runda negocjacji z Iranem w sprawie wstrzymania prac nad jego programem atomowym nie przyniosły przełomu. Rozmowy, które rozpoczęły się w środę 23 maja w Bagdadzie, poprzedziła wizyta w Teheranie szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, po której pojawiły się informacje o możliwym porozumieniu o współpracy z Iranem w sprawie jego programu atomowego. Te doniesienia zostały odebrane jako dobry prognostyk na przyszłość i przyczyniły się do obniżki cen ropy, podobnie jak pozytywne sygnały płynące z Bagdadu po pierwszym dniu rozmów. Dobra atmosfera nie przełożyła się jednak na konkrety i negocjacje Teheranu i sześciu potęg gospodarczych – USA, Chin, Rosji, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii – nie przybliżyły stron do rozwiązania konfliktu. Optymizm przed przed spotkaniem w Bagdadzie okazał się przedwczesny. Rozmowy mają być kontynuowane w czerwcu. Kwestia irańska nie da o sobie szybko zapomnieć, a związana z nią niepewność będzie wsparciem dla notowań surowca.

Gospodarka wysyła kolejne sygnały ostrzegawcze

Pogarszające się perspektywy popytu na surowiec wskazują na kontynuację przeceny na rynku naftowym, a jedynym właściwie czynnikiem przemawiającym za wzrostem cen ropy jest ryzyko związane z eskalacją konfliktu wokół irańskiego programu nuklearnego.

Sygnały płynące z globalnej gospodarki coraz wyraźniej wskazują na spowolnienie tempa rozwoju, które odbije się negatywnie na popycie na surowiec. Publikowane w tym tygodniu dane makro m.in. wskaźniki aktywności sektora produkcyjnego w Chinach i Niemczech, były słabe i potwierdzają, że gospodarki w tych krajach hamują. Na horyzoncie cały czas obecna jest Grecja, którą czekają kolejne wybory do parlamentu. Jeśli sukces osiągną w nich siły przeciwne reformom, to wzrośnie ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro – taki scenariusz oznacza chaos na całym Starym Kontynencie. Na niskim poziomie utrzymuje się też zapotrzebowanie na ropę za oceanem, co znajduje potwierdzenie w rosnących nieprzerwanie od dziewięciu tygodni zapasach surowca.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czy kierowcy skorzystają z tańszej ropy?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!