Zmiana premiera prawie zawsze w polskiej rzeczywistości pociągała za sobą dość gruntowne zmiany w szefostwie spółek Skarbu Państwa. Podobnie może być i teraz, bo Mateusz Morawiecki z pewnością zechce mieć kontrolę nad kluczowymi dla gospodarki firmami. Najbardziej prawdopodobne zmiany możliwe są w PZU. A co z KGHM, PGZ czy PGG?
- Pierwszą spółką, w której zapewne dojdzie do zmian personalnych, będzie PZU.
- Na więcej zmian możemy poczekać do faktycznej rekonstrukcji rządu.
- Aby zmiany przebiegły bezboleśnie, nowy premier może wykorzystać zmiany w prawie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy zmiana premiera oznacza zmiany szefów największych państwowych firm?