Zapasy ropy w USA w tygodniu zakończonym 18 czerwca wzrosły o 2 mln baryłek podczas gdy oczekiwano ich spadku o 0,8 mln baryłek. - Negatywne zaskoczenie pojawiło się mimo wyraźnego zwiększenia popytu ze strony rafinerii (zwiększony CUR z 87,9% do 89,4%), gdyż jednocześnie zanotowano mocny wzrost importu surowca (+4,3%) - komentuje Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Bank.
- Zwracamy uwagę, że mimo znaczącej poprawy sytuacji na rynku paliwowym w ostatnich miesiącach zapasy paliw gotowych wyrażone w dniach konsumpcji znajdują się powyżej 5-letniej średniej. W przypadku benzyny te relacje to 22,8 dnia vs 23,5 a w przypadku średnich destylatów 41,5 dnia vs 34. W tym kontekście utrzymanie się marż rafineryjnych na obecnych poziomach może być trudne w kolejnych miesiącach roku - prognozuje analityk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dane z USA niezbyt korzystne dla marż rafineryjnych