Decyzja OPEC wpłynie na ceny

Decyzja OPEC wpłynie na ceny
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Decyzja kartelu OPEC o utrzymaniu poziomu wydobycia niewątpliwie wpłynie na ceny ropy naftowej w najbliższych miesiącach. Tymczasem jednak na giełdzie londyńskiej surowiec zachowuje się stosunkowo „łagodnie” i nie opuszcza przedziału 80-85 dolarów za baryłkę.

W komentarzu sprzed tygodnia napisaliśmy o jednorazowej korekcie, która skłaniać miała „do zastanowienia się, czy nie będzie powtórki z lata, tzn. czy nie wróci znów poniżej tego (80 – dolarowego – J.B.) poziomu”. Tydzień, który rozpoczął się jedenastego października pokazał, że ropa właściwie – mimo dużej zmienności cen – „zamyka się” w dosyć podobny sposób. Baryłka ropy typu Brent w poniedziałek na giełdzie londyńskiej kosztowała 83,72 dol. Ceny w tygodniu na przemian rosły i obniżały się, jednak zamknięcia nie przekroczyły jeszcze wartości 85 dolarów.

Głosy z Wiednia

Wiedeńskie spotkanie kartelu eksporterów ropy OPEC przyniosło nie tylko informację o poziomie wydobycia, który ma pozostać niezmieniony, a tym samym może zwiastować pewną podwyżkę cen. Prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej mówią także o prawdopodobnym przyszłorocznym wzroście popytu na surowiec, i to niezależnym od jego normalnych sezonowych skoków. Wieści, które z Wiednia rozeszły się na świat i niewątpliwie przykuły uwagę mediów to kontrowersyjne deklaracje wenezuelskiego ministra energii, Rafaela Ramireza, który uznał cenę nie mniejszą niż 90-100 dolarów za „uczciwą” dla ropy w obecnej chwili. Jawna sprzeczność wypowiedzi Ramireza z deklaracjami saudyjskich decydentów naftowych mówiących o znacznie niższych poziomach cenowych wywołała sporą konsternację i niewątpliwie będzie szeroko dyskutowana, nawet w łonie samej organizacji.

Francja stoi i się niecierpliwi

Europejski rynek ropy zapewne odczuwa powoli dotkliwe konsekwencje strajku w terminalu naftowym Fos-Lavera niedaleko Marsylii. Francuscy kierowcy natomiast uspokajani są przez ministra deklarującego, że oblężenia stacji paliw są zbędne, bowiem kraj ma miesięczną rezerwę do wykorzystania.

Stoi lub pracuje zaledwie w części własnych możliwości także większość francuskich rafinerii (wczoraj 10 z 12). Niektóre strajkowe blokady, jak np. ta w Fos-sur-Mer są zdecydowanie przełamywane przez policję. Wydano też decyzję o uruchomieniu rezerw wystarczających szacunkowo na 11 dni.

Przypomnieć należy, że osią strajku są zarówno plany prywatyzacji marsylskiego portu, jak i ogólnokrajowe protesty przeciw podwyższeniu o dwa lata wieku emerytalnego. Jak dotąd nie widać łatwego czy kompromisowego rozwiązania francuskich problemów, a ich dotychczasowy efekt dla południowoeuropejskiego rynku paliw z pewnością można określić jako niepomyślny.

W naszych rafineriach tydzień „z górką”
Wykres średnich cen paliw w polskich rafineriach ma w tym tygodniu widoczne wybrzuszenie ku górze we wtorek i środę, a piątkowe ceny zdają się już nieco obniżać i wracać do poziomów sprzed kilku dni. Czwartkowa cena hurtowa najpopularniejszej benzyny – bezołowiowej 95 wynosiła 3483 zł za tonę, podczas gdy dziś zmalała ona o 12 złotych. W przypadku oleju napędowego tendencja była podobna – w środę kosztował on 3360,50 zł za tonę, a dziś 3344,00 zł za tonę. Od wczoraj o piętnaście złotych potaniał także w hurcie olej opałowy. Najbliższe dni wg prognoz firmy doradczej e-petrol.pl mogą być dalszym ciągiem obniżek – nawet dwucyfrowych w przypadku oleju opałowego. W przyszłym tygodniu natomiast w cennikach rafineryjnych mogą zaznaczyć się śladowe „plusy”.

Przedziały dla detalu – niemiłe kierowcom

Wyliczenia dokonywane przez analityków firmy e-petrol.pl wskazują na możliwość wystąpienia wyższych cen stacyjnych w Polsce dla wszystkich rodzajów paliw. W przyszłym tygodniu spodziewany przedział cen dla benzyny bezołowiowej 95 to 4,52-4,58 zł za litr. W porównaniu z prognozami sprzed tygodnia jego dolna granica jest o trzy grosze wyższa. Podobny wynik może odnotować benzyna 98 – o dwa grosze podniosła się dolna granica przewidywanego przedziału cenowego. Jeszcze wyższy wynik może być udziałem paliwa dla silników Diesla. Jedynie gaz płynny zdaje się trwać na dotychczasowych pozycjach cenowych.

Pytanie o szybkość z jaką stacje zareagują na rynkowe tendencje i nastroje nie może oczywiście otrzymać jednoznacznej odpowiedzi, jednak warto pamiętać, że trendy międzynarodowe i prognozowane zmiany w cenach hurtowych mogą wkrótce ukazać się wszystkim kierowcom w postaci nowych, odrobinę wyższych „cyferek” na stacyjnych pylonach.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Decyzja OPEC wpłynie na ceny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!