Wiele wskazuje na to, że decyzja dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w sprawie rozliczeń podatkowych Rafinerii Trzebinia za lata 2003-2004 może się przesunąć o kolejne kilka miesięcy - dowiedzieliśmy się.
- Z informacji, które uzyskaliśmy własnymi kanałami wynika, że ze względu na przesłuchania dodatkowych świadków ostateczne rozstrzygnięcia w tej sprawie mogą się przeciągnąć - powiedział nam Piotr Prusakiewicz, członek zarządu Rafinerii Trzebinia.
Według niego decyzja powinna zapaść najpóźniej do końca drugiego kwartału. - Na podstawie decyzji dyrektora UKS, który uznał, że nasze rozliczenia za 2002 rok były prawidłowe, jesteśmy przekonani, że pozytywna dla nas decyzja za lata 2003-04 to wyłącznie kwestia czasu - zapewnia Piotr Prusakiewicz.
Członek zarządu Trzebini przekonuje, że nie może być inaczej, bo w latach 2003 i 2004 spółka wytwarzała te same produkty co w roku 2002, a przepisy dotyczące opodatkowania tych wyrobów nie uległy w tym czasie zmianie. - Decyzja należy jednak oczywiście do organu kontrolnego - zastrzega Piotr Prusakiewicz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Decyzja UKS w sprawie Trzebini może się opóźnić