Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Po miesiącu stabilizacji na stacjach ponownie zaobserwujemy większe wahania cen benzyn i oleju napędowego. W tym tygodniu średnie ceny paliw ukształtowały się na poziomie odpowiednio: Eurosuper 95 - 5,18 zł/l (+1 gr/l w skali tygodnia), Superplus 98 - 5,37 zł/l (+1 gr/l), olej napędowy - 5,06 zł/l (-1 gr/l), LPG - 2,52 zł/l (bz).
Obniżki są możliwe dzięki spadkom cen na rynku hurtowym. W ostatnim tygodniu było to średnio 8 groszy na litrze, ale od tegorocznego szczytu z 6 kwietnia diesel w hurcie jest tańszy już o blisko 25 groszy. Z całą pewnością niższe ceny hurtowe pozwolą właścicielom stacji realizować wyższą marżę, tj. na poziomie średnim około 30 groszy na litrze. Tego samego nie możemy powiedzieć natomiast o benzynie Eurosuper 95. Poziom cen hurtowych pozostaje rekordowy, a marża właścicieli stacji na poziomie średnim do 10 groszy na litrze, a to oznacza, że na obniżki cen benzyn na stacjach nie mamy co liczyć.
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 13.05.2011 w Orlenie: Eurosuper 95 – 4146 PLN/1000l (wzrost o 13 PLN/1000 l w porównaniu do cen z piątku 5.05), Superplus 98 – 4214 PLN/1000l (spadek o 50 PLN/1000 l), olej napędowy 3770 PLN (spadek o 82 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2660 PLN ( spadek o 96 PLN/1000 l).
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 13.05.2011 w Lotosie: Eurosuper 95 – 4132 PLN (spadek o 1 PLN/1000 l), Superplus 98 – 4206 PLN (spadek o 18 PLN/1000 l), olej napędowy 3770 PLN (spadek o 72 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2665 PLN (spadek o 96 PLN/1000 l).
Na rynku ropy naftowej w mijającym tygodniu obserwowaliśmy korektę silnej fali przeceny z pierwszego tygodnia maja. Notowania ropy Brent w Londynie powróciły do poziomu 114 USD. Ropa WTI w Nowym Jorku w piątek ponownie kosztuje 100 USD. Szczególnie dużą zmienność cen obserwowaliśmy na rynku benzyn, po części ze względu na powódź w USA i obawy, że zalane zostaną rafinerie w ważnym regionie naftowym – Luizjanie. Znajduje się tam między innymi druga największa w USA rafineria Baton Rouge (500 tys bbl/d) należąca do ExxonMobil. USA są największym konsumentem benzyn na świecie, a ich udział w światowej konsumpcji benzyn sięga 40%. Uszkodzenia amerykańskich rafinerii i dłuższa przerwa w pracy przełożyłoby się na wzrost importu tego paliwa z Europy. Obecnie ponad 20% amerykańskiej konsumpcji benzyn zaspokaja import z Europy. Największymi dostawcami są Włochy, Holandia, Wielka Brytania, Francja.
Po raz pierwszy od trzynastu tygodni w USA wzrosły zapasy benzyn. W minionym tygodniu ich poziom zwiększył się 1,3 mln bbl z tym, że poziom zapasów 205,8 mln bbl jest 6% (16 mln bbl) niższy niż przed rokiem i 5,5% poniżej pięcioletniej średniej. Diametralnie inna jest sytuacja z rezerwami ropy. Ich poziom jest 17% powyżej pięcioletniej średniej i do tego systematycznie rośnie. Konsumpcja benzyn w USA spadła kolejny tydzień z rzędu i jest najniższa od pięciu miesięcy. Od początku roku amerykański popyt na produkty ropopochodne spadł 5% do poziomu 18,2 mln bbl/d
Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała po raz pierwszy od dwóch lat tempo wzrostu światowego popytu na ropę w dół. Według najnowszych szacunków w 2011 roku światowy popyt na ropę wzrośnie 1,3 mln bbl/d (1,5%) do poziomu 89,2 mln bbl/d, czyli 0,2 pkt. procentowego mniej niż szacowano jeszcze miesiąc temu. Dodatkowo w Ameryce Północnej konsumpcja ropy spadnie 0,2 mln bbl/d. MAE ze względu na wzrost cen benzyn w USA w skali roku o 35% nie spodziewa się zauważalnego wzrostu popytu na benzyny w USA podczas tegorocznego sezonu letniego.
Podobnie symbolicznej rewizji w dół prognoz konsumpcji ropy na ten rok dokonała Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej. Według najnowszych szacunków światowa konsumpcja ropy w tym roku wzrośnie 1,4 mln bbl/d do poziomu 87,7 mln bbl/d. W roku 2012 oczekiwany jest dalszy wzrost popytu w tempie 1,8% (1,6 mln bbl/d).
Dodatnie tempo wzrostu konsumpcji cały czas utrzymuje się w Chinach. Import ropy do Chin w kwietniu wzrósł 3% w porównaniu z marcem. Obecnie Chiny konsumują blisko 10 mln bbl/d ropy naftowej z czego 5,2 mln bbl/d pochodzi z importu.
CME Group zdecydowała się na zwiększenie depozytów w przypadku kontraktów futures na surowce energetyczne co dziś rano wpływa na niewielkie spadki cen ropy. I tak dotychczas aby obracać na giełdzie NYMEX kontraktem wielkości 1000 baryłek (przy cenie ropy 100 USD/bbl jego wartość wynosiła 100 tys.USD) inwestor musiał wnieść depozyt wysokości 6 750 USD czyli około 7% wartości kontraktu. Decyzją giełdy wartość depozytu zabezpieczającego wzrosła 25% do poziomu 8438 USD.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Diesel potanieje, za benzyny zapłacimy więcej