Z 91 kandydatów do rady nadzorczej PERN-u odpadło 90. Uznanie resortu skarbu znalazła jedna osoba - należący do PSL dyrektor szpitala w Płocku
Sito w konkursie do rady PERN było bardzo gęste. Z 91 kandydatów startujących w konkursie minister skarbu Aleksander Grad wybrał tylko jedną osobę. To Stanisław Kwiatkowski, który dotąd nie miał nic wspólnego z branżą paliwową ani z nadzorem nad strategicznymi państwowymi firmami.
Od końca 1997 r. Kwiatkowski jest dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, który nosi nadane jeszcze w PRL imię Marcina Kasprzaka, XIX-wiecznego rewolucjonisty. Pieczę nad szpitalem ma poprzedni szef tej placówki, obecnie marszałek województwa mazowieckiego i znany działacz PSL Adam Struzik. Szpital informuje, że Kwiatkowski faktycznie kierował nim już od 1993 r., kiedy Struzik został senatorem - czytamy w dzienniku.
Stanisław Kwiatkowski to również działacz PSL - jest liderem tej partii w płockim samorządzie. Chwali się też, że przez 15 lat był sekretarzem gminy w Pacynie, a radzie tej gminy przewodniczył wtedy Waldemar Pawlak, prezes PSL, a także wicepremier i minister gospodarki.
W Pacynie Pawlak zaczynał pracę zawodową jako nauczyciel podstaw obsługi komputera. W pobliżu tej wsi jest gospodarstwo rolne, które szef ludowców prowadzi od 24 lat.
Dlaczego Ministerstwo Skarbu za najlepszego kandydata do nadzoru nad tak ważną spółką wybrało dyrektora szpitala i działacza PSL? - Nie kojarzę tych faktów. Dla mnie najważniejszy był wybór zarządu - powiedział "GW" wiceminister skarbu Krzysztof Żuk nadzorujący branżę paliwową.
Min. Grad, który powołał Kwiatkowskiego do rady PERN, twierdzi, że dopiero od dziennikarzy "Gazety" dowiedział się o politycznych koneksjach i zawodowych doświadczeniach nominata. - Zaakceptowałem rekomendację komisji konkursowej - powiedział w dzienniku minister skarbu. - Nie przesądzam z góry, że jak ktoś pełni takie funkcje [szefowanie szpitalowi], to dyskwalifikuje go to do sprawowania nadzoru nad państwowymi spółkami.
Kandydatom do rady PERN resort skarbu zalecał nie tylko znajomość branży naftowej, ale także uprawnienia do dostępu do tajemnic państwowych, bo tak traktuje się większość informacji o działalności tej spółki.
Na dwa nieobsadzone w konkursie fotele w radzie nadzorczej min. Grad powołał Grzegorza Kłoczkę, który jako pracownik Ministerstwa Skarbu nie musiał startować w konkursie, oraz wskazanego przez Ministerstwo Gospodarki Henryka Nastalskiego. Został on zatrudniony w resorcie gospodarki w 2005 r. i ostatnio był naczelnikiem w departamencie jednostek nadzorowanych - czytamy w "Gazecie Wyborczej"..
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dyrektor szpitala w radzie PERN-u?