W kwietniu 2014 roku Stany Zjednoczone wyeksportowały 1,1 mln ton ropy naftowej (268 tys. baryłek dziennie), najwięcej od 15 lat - podała amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (IEA), statystyczne ramię Departamentu Energii.
Eksport ropy z USA zwiększył się gwałtownie z początkiem 2013 roku, a w trakcie pięciu z ostatnich sześciu miesięcy jego poziom przekraczał 200 tys. baryłek dziennie (ponad 800 tys. ton w skali miesiąca). To najwięcej od 1999 roku, kiedy na chwilę amerykański eksport „wystrzelił” do poziomu 340 tys. baryłek dziennie (1,4 mln ton miesięcznie).
IEA ocenia, że wzrost eksportu jest głównie rezultatem zwiększającego się amerykańskiego wydobycia, które w marcu br. wynosiło 8,2 mln baryłek dziennie (34,8 mln ton).
W Stanach Zjednoczonych od kryzysu naftowego z lat 70-tych XX wieku obowiązują surowe restrykcje dotyczące eksportu ropy i produktów naftowych. Żeby móc eksportować ropę, trzeba uzyskać licencję od Biura Przemysłu i Bezpieczeństwa (BIS) amerykańskiego Departamentu Handlu, a sama zagraniczna sprzedaż obwarowana jest wieloma warunkami i zastrzeżeniami. Każdy przypadek udzielenia takiej licencji rozpatrywany jest indywidualnie.
Generalnie spod zakazu eksportu wyłączona jest głównie sprzedaż do sąsiedniej Kanady i właśnie do tego kraju trafiła niemal całość surowca wyeksportowanego z USA w 2014 roku.
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS