Już w 2015 roku Rosja będzie w stanie wyeksportować znacznie więcej ropy niż wyniesie jej roczne wydobycie - uważa wiceprezes koncernu TNK-BP Jonathan Kolekk. Może to znacząco zmienić sytuację wielu odbiorców rosyjskiego surowca.
Przedsmak tej sytuacji możemy mieć już w tym roku, w momencie uruchomienia terminalu w Ust-łudze. Skierowanie tam przeznaczonej na eksport ropy oznaczać będzie znaczący spadek, a może nawet całkowite zamknięcie eksportu przez Gdańsk a także przez terminale nad Morzem Czarnym. Za kilka lat ta sama sytuacja może mieć miejsce na linii Europa - Azja. Rosja będzie mogła bowiem, w zależności od cen, decydować czy więcej ropy lokować na rynku europejskim czy też azjatyckim.