Raport o oddziaływaniu na środowisko - w najbardziej rygorystycznej formie - ma przygotować rosyjski koncern paliwowy Łukoil, zainteresowany budową na skraju Puszczy Białowieskiej dużej bazy paliwowej.
Przed wydaniem tego dokumentu gmina sprawdziła u wojewody, marszałka i w wojewódzkim inspektoracie sanitarnym, czy taki raport jest wymagany.
Jak poinformował PAP wójt Pawilcz, z informacji uzyskanych od wojewody podlaskiego wynika, że teren na którym miałaby powstać baza paliw, nie jest objęty europejską siecią ochrony przyrody Natura 2000, jednak marszałek i inspektor sanitarny "nałożyli obowiązek pełnego opracowania raportu zawierającego wszystkie określone wymogi w prawie o ochronie środowiska, bez żadnych wyłączeń".
Posiłkując się tymi stanowiskami, gmina nałożyła na Łukoil obowiązek pełnego opracowania raportu środowiskowego. Ma on szczególnie uwzględniać sprawy oddziaływania na środowisko przyrodnicze, ale też kwestie bezpieczeństwa mieszkańców w czasie budowy obiektu, jego eksploatacji i likwidacji bo - jak podkreślił wójt - to ważne także na przyszłość.
Decyzja gminy została wysłana do Łukoila, władz województwa oraz służb sanitarnych. Inwestor może się od niej odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego.