Jeden z największych na świecie dostawców usług dla branży węglowodorowej, amerykański Halliburton, zwolni 8 proc. załogi. Oznacza to, że pracę straci około 5 tys. osób.
To kolejne cięcie zatrudnienia, bo w styczniu firma informowała już, że w ciągu trzech ostatnich miesięcy 2015 roku zmniejszył zatrudnienie o 4 tysiące pracowników.
Powodem tych redukcji są rekordowo niskie ceny ropy naftowej. Baryłka surowca (159 litrów), która jeszcze kilkanaście miesięcy temu kosztowała ponad 100 dolarów, obecnie warta jest tylko trzecią część tej kwoty.
Natychmiast przełożyło się to na producentów. Część z nich zastopowała prace poszukiwawcze, inni zmniejszyli ich zakres. W efekcie firmy takie jak Halliburton mają mniej pracy.
Znalazło to odzwierciedlenie w wynikach finansowych giganta. Firma w 2014 roku zarobiła netto około 3,5 mld dolarów. W ubiegłym roku miała już stratę na poziomie 671 mln dol.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Halliburton zwolni 5 tysięcy pracowników