Resort gospodarki chce wprowadzić podatek od każdego sprzedanego w Polsce litra paliwa, co ma pozwolić na sfinansowanie przechowywania zapasów paliw. "Rzeczpospolita" ostrzega przed kosztami, jakie poniesie w związku z tym społeczeństwo.
Jak Agencja chce pozyskać fundusze na ten cel? Jak czytamy w dzienniku, jednym z pomysłów jest wprowadzenie specjalnej opłaty -– ok. 4 grosze na litrze. Drugie wyjście to zaciągnięcie przez Agencję kredytu i spłacanie go przez Orlen, Lotos i importerów paliw. Rozwiązanie podatkowe oznacza, że najpierw przez rok Agencja będzie zbierać fundusze na to, by w następnym móc wykupić na początek 10 proc. rezerw. I tak miałoby być przez dziesięć lat.
"Rzeczpospolita" ostrzega, że bez względu na to, która z tych koncepcji zostanie przyjęta, za zapasy zapłaci całe społeczeństwo
Który z pomysłów na finansowanie zapasów wejdzie w życie – zdecyduje Rada Ministrów. W tym tygodniu minister gospodarki wybierze jeden z wariantów i przedstawi do uzgodnień międzyresortowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ile będą nas kosztować obowiązkowe zapasy paliw?