Do co najmniej 15 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w nielegalnie eksploatowanym szybie naftowym w prowincji Aceh na północnym zachodzie Indonezji - poinformowały władze tego kraju. Około 40 osób ma poważne oparzenia. Pięć pobliskich domów spłonęło.
- Wśród możliwych przyczyn pożaru wymienia się niedopałek papierosa.
- Na miejscu miało znajdować się wiele osób, które paliły papierosy.
- Szyb przypuszczalnie był nielegalnie wykorzystywany przez miejscową ludność.
Wcześniej informowano o co najmniej dziesięciu ofiarach śmiertelnych.
Ogromny pożar, który wybuchł w nocy z wtorku na środę czasu lokalnego (24 kwietnia około godz. 20.30 w Polsce) w dzielnicy mieszkalnej w mieście Pasir Puteh w prowincji Aceh, na północnym krańcu Sumatry, został spowodowany wyciekiem ropy naftowej - podaje AFP. Wczesnym popołudniem w środę czasu lokalnego strażacy wciąż walczyli z płomieniami.
"Ludzie byli w trakcie drążenia odwiertu, kiedy nagle wybuchł pożar, powodując wybuch" - powiedział rzecznik indonezyjskiej policji Setyo Wasisto. Około 40 osób odniosło "poważne obrażenia" i są hospitalizowani w kilku szpitalach w regionie - dodał.
Dyrektor miejscowego szpitala Edi Gunawan powiedział indonezyjskiej telewizji, że hospitalizowani mają oparzenia od 20 do 60 proc. powierzchni ciała. Kilku rannych w ciężkim stanie przewieziono do większego szpitala - dodał.
Na zdjęciach opublikowanych na portalach społecznościowych widać gigantyczne płomienie unoszące się nad domami i palmami. Zastępy straży pożarnej i pracownicy państwowego koncernu naftowego Pertamina, wyposażeni w specjalistyczny, próbują ugasić pożar. Jego opanowanie jest kluczowe, gdyż w pobliżu znajduje się co najmniej siedem szybów naftowych, które prawdopodobnie również eksploatowane są nielegalnie przez lokalną społeczności.
Czytaj także: Mija 30 lat od tragicznej dla Polaków katastrofy tankowca
Agencja Kyodo wskazuje, że nielegalne wydobycie ropy naftowej jest częstym zjawiskiem w Indonezji.
Rzecznik indonezyjskiej agencji ds. zwalczania skutków katastrof Sutopo Purwo Nugroho powiedział dziennikarzom w Dżakarcie, że liczba ofiar pożaru może wzrosnąć, ponieważ ogień nie został jeszcze opanowany. Rzecznik powoływał się na jednego z mieszkańców, który powiedział, że w nocy doszło do wycieku ropy naftowej w starym szybie i okoliczni mieszkańcy zbiegli się, żeby zebrać surowiec; następnie wybuchł pożar.
Na razie nie podano żadnych szczegółów na temat ilości ropy naftowej, która mogła wyciec, ani co było dokładnie przyczyną pożaru; wśród możliwych przyczyn wymienia się niedopałek papierosa. "Było tam wiele osób, które paliły papierosy" - powiedział rzecznik Wasisto. "Wielu mieszkańców kręci się tu, żeby zdobyć ropę naftową. Było tam sporo ludzi" - wskazał.
Nie wiadomo, kto jest właścicielem szybu i był on najpewniej nielegalnie wykorzystywany przez miejscową ludność - poinformowały władze. Rzecznik policji w prowincji Aceh, Misbahul Munauwar, powiedział, że szyb naftowy Pasir Puteh był prawdopodobnie nielegalnie eksploatowany już w przeszłości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Indonezja. Pożar szybu naftowego uśmiercił 15 osób