Z kryzysu trzeba wyjść poprzez nową politykę naftową i jakaś konsolidacja powinna w tej branży nastąpić - uważa Jacek Socha z PriceWaterhouseCoopers, były minister skarbu państwa. Nie oznacza to jednak, że Orlen powinien połączyć się z Lotosem.
- Chodzi o to, że działająca jako osobny podmiot Grupa Lotos jest w pewnym stopniu gwarantem tego, że nie nastąpi tzw. wrogie przejęcie PKN Orlen - uważa były minister skarbu.
Jego zdaniem działania skarbu państwa, które skupiłyby się na Lotosie, jako jedynej kontrolowanej przez skarb państwa firmie naftowej, bardzo ograniczyłyby ewentualne korzyści z przejęcia kontroli nad Orlenem.
Jacek Socha stwierdził również, że rozwojowi krajowego sektora naftowego pomogłoby dokapitalizowanie należącego obecnie w całości do Lotosu Petrobaltiku, na przykład przez upublicznienie części jego akcji na giełdzie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jacek Socha: ostrożnie z połączeniem Orlenu i Lotosu