Japoński minister gospodarki zaprzeczył doniesieniom prasowym, jakoby rząd w Tokio rozważał przejęcie 10-procentowego pakietu udziałów rosyjskiego państwowego giganta naftowego Rosnieft.
Po tym doniesieniu agencja Reuters opublikowała dementi ministra gospodarki Hiroshige Seko.
Spekulacje pojawiły się w momencie przygotowań do spotkania japońskiego premiera Shinzo Abe z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które spodziewane jest przy okazji dwudniowej konferencji biznesowej, rozpoczynającej się właśnie w Białymstoku.
Politycy mają rozmawiać na temat bliższej współpracy obu krajów w takich dziedzinach jak energia i technologia. Japonia ma także nadzieję na przełom w trwającym od dziesiątek lat sporze o Wyspy Kurylskie.
Wcześniej mówiło się, że Kreml nastawia się raczej na sprzedaż 10 proc. udziałów Rosnieftu inwestorom z Chin i Indii, jako najbardziej przyszłościowym odbiorcom rosyjskich surowców energetycznych.