Chcemy się skupić na przerobie lokalnej ropy - zapowiada prezes rafinerii Jedlicze Krzysztof Janas.
Ostatnio rafineria otworzyła instalację do wytwarzania rozpuszczalników organicznych, wybudowaną kosztem 27 mln zł. Tom pierwszy etap realizacji strategii rozwoju Rafinerii, zaplanowanej do roku 2017.
Kolejnym etapem rozwoju mogłaby być instalacja do przerobu ropy (tzw. DRW - destylacja rurowo-wieżowa).
Zgoda rady nadzorczej na tę modernizację jest jednak warunkowa. Wcześniej rafineria musi podpisać długoterminową umowę na dostawy ropy z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Ma ona umożliwić przejście zakładu w pełni na ropę wydobywaną przez sanocki oddział PGNiG.
- Chcemy się rozwijać, skoro w pobliżu są złoża ropy to chcemy je przerabiać - zapowiada prezes Janas.
Aby było to jednak efektywne potrzebne są całkiem nowe instalacje, o minimalnym zapotrzebowaniu na energię. Koszt nowej instalacji jest szacowany na około 30 mln zł..
- Sfinansowalibyśmy ją z kredytu, mamy wystarczającą zdolność kredytową - zapewnia prezes Janas.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jedlicze postawi na przerób?