Przed rokiem Lotos kupił do testów dwa tankowce ropy z Kuwejtu. Teraz chce sprowadzić surowiec z Kanady lub Wenezueli.
Aby zdywersyfikować dostawy, od zeszłego roku Grupa Lotos kupuje eksperymentalnie surowiec z innych niż rosyjskie źródeł. W październiku i w listopadzie 2006 r. koncern sprowadził do Gdańska dwa tankowce z kuwejcką ropą (w sumie 1 mln baryłek). W pierwszej połowie tego roku kupił lekką ropę pochodzącą z szelfu Morza Północnego - czytamy w "Parkiecie".
- Sądzę, że czeka nas jeszcze co najmniej rok, półtora roku pozyskiwania do testów różnych rop z różnych kierunków - powiedział J. Stefanowicz. Wyjaśnił, że poza czysto technologicznymi próbami, chodzi również o przetestowanie całego łańcucha logistycznego oraz kosztowego. Grupa Lotos musi także wypracować w praktyce procedury związane ze sprowadzaniem ropy z poszczególnych kierunków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kanadyjska ropa jesienią w Lotosie?