Ceny detaliczne na stacjach paliw spadają w ślad za obniżkami cen na rynku hurtowym.
Za dalszym spadkiem cen detalicznych przemawia skala spadku cen na rynku hurtowym. Te sukcesywnie były obniżane przez całą trzecią dekadę lipca i na początku sierpnia. Jednak zagrożeniem dla takiego scenariusza są niestety ponowne wzrosty cen u producenta. Jeśli, obok podwyżek wprowadzonych od piątku 12.08. i prognozowanych na weekend, wzrosty w hurcie będą kontynuowane w przyszłym tygodniu, to zmaleją szanse na dalszy spadek cen na stacjach.
Najwyższy poziom cen benzyny 95 notujemy w tym tygodniu w województwach: lubuskim, kujawsko-pomorskim, małopolskim, świętokrzyskim i zachodniopomorskim, tu za litr popularnej 95 płacimy 5,23 zł/l. Najniższy poziom cen mamy z kolei w województwach lubelskim i opolskim – tu płacimy odpowiednio 5,17 zł/l i 5,18 zł/l. Najwyższy poziom cen pozostał w województwach zachodniopomorski i lubuskim, tj. 5,10 i 5,09 zł/l, z kolei najniższe ceny notujemy w województwach lubelskim i śląskim – odpowiednio 4,99 i 5,01 zł/l.
Na sytuacje na rynku hurtowym zasadniczo wpływają wahania na rynkach finansowych i rynku ropy. Niestety ostatnie dni to wzrost cen ropy i słaby złoty wobec dolara, co bezpośrednio przełożyło się na piątkową podwyżkę cen paliw na krajowym rynku hurtowym, a w skali tygodnia już ograniczyło skalę spadków.
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 11-08-2011 w Orlenie: Eurosuper 95 – 4000 PLN/1000l (spadek o 48 PLN/1000 l w porównaniu do cen z 5-08-2011), Superplus 98 – 4087 PLN/1000l (spadek o 47 PLN/1000 l), olej napędowy 3823 PLN (spadek o 42 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2697 PLN (spadek o 92 PLN/1000 l).
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 11-08-2011 w Lotosie: Eurosuper 95 – 3997 PLN (spadek o 71 PLN/1000 l), Superplus 98 – 4083 PLN (spadek o 71 PLN/1000 l), olej napędowy 3819 PLN (spadek o 66 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2697 PLN (spadek o 103 PLN/1000 l).
Kolejny tydzień na rynku ropy naftowej upłynął pod znakiem dużej zmienności cen. Ceny ropy Brent w pierwszej połowie tygodnia spadły do 98,70 USD, w piątek rano natomiast rynek jest już na poziomie 107 USD. Cały czas na bardzo wysokim poziomie 22-24 USD utrzymuje się spread między ropą Brent a ropą WTI. Niestety ceny ropy Ural, którą przerabiają polskie rafinerie zmieniają się podobnie jak ropa Brent(spadły dużo mniej w porównaniu z korektą cen ropy WTI). Dodatkowo w ostatnim tygodniu ropa Ural była jedynie 0,80 USD/bbl tańsza od ropy Brent.
Na pogorszenie nastrojów i spadek cen ropy wpływ miała decyzja agencji ratingowej S&P. Ameryka straciła najwyższy rating wiarygodności kredytowej AAA a S&P nie wyklucza jego dalszej obniżki nawet do AA. Agencja zaznaczyła, że głównym czynnikiem który wpłynął na obniżenie ratingu było nieodpowiedzialne postepowanie i przepychanki polityków, które nie wróżą dobrze podejmowaniu kolejnych ważnych decyzji fiskalnych.
Pozytywne informacje napłynęły z kolei z Europy, gdyż Europejski Bank Centralny (EBC) będzie wprowadzać w życie program zakupu obligacji rządowych, którego celem jest pomoc w walce z rozszerzającym się kryzysem zadłużeniowym w strefie euro.
Mimo obaw o stan gospodarki USA amerykańska konsumpcja ropy przekroczyła poziom 20 mln bbl/d po raz pierwszy od 8 miesięcy. Popyt na benzyny z kolei jest najwyższy od początku lipca tego roku. Rezerwy ropy zmniejszyły się w ostatnim tygodniu aż 5,2 mln bbl, co w części jest wynikiem ograniczenia produkcji ropy w Zatoce Meksykańskiej ze względu na sztorm Don. Nadal zarówno poziom zapasów ropy jak i benzyn w USA jest wysoki.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (US EIA) zrewidowała w górę prognozy światowej konsumpcji ropy. OPEC natomiast dokonał rewizji prognoz w dół. Korekty są na tyle niewielkie, że nie zmieniają ogólnego obrazu rynku. Według najnowszych szacunków (EIA) światowa konsumpcja ropy w tym roku osiągnie poziom 88,10 mln bbl/d i będzie 1,4 mln bbl/d (1,6%) wyższa niż przed rokiem. W 2012 roku natomiast światowy popyt na ropę osiągnie poziom 89,7 mln bbl/d (+1,8%). Za cały światowy wzrost konsumpcji ropy będą odpowiadały gospodarki poza OECD, a kluczowa rola kreatora światowego popytu na ropę przypadnie Chinom, Brazylii i gospodarkom krajów Bliskiego Wschodu. Międzynarodowa Agencja Energii była kolejna instytucją, która zrewidowała w dół prognozy światowej konsumpcji ropy. W 2011 roku światowy popyt na ropę wzrośnie 1,4% (1,2 mln bbl/d) do poziomu 89,5 mln bbl/d i będzie 0,1 mln bbl/d mniejszy niż szacowano jeszcze miesiąc temu. Niższe tempo wzrostu konsumpcji ma być wynikiem wysokiego poziomu cen i problemów gospodarczych. Mimo wszystko rok 2012 przyniesie dalszy wzrost popytu do poziomu 91,1 mln bbl/d z tym, że ryzyko niższego tempa wzrostu popytu w roku 2012 jest wysokie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny rekord cen paliw oddalony