Koniec tygodnia przyniósł kolejny, piąty z rzędu rekord cenowy na rynku ropy naftowej. Cena tego surowca w Nowym Jorku przekroczyła 126 USD za baryłkę.
Od wielu tygodni OPEC stoi na stanowisku, że podaż ropy na światowym rynku jest wystarczająca, a gwałtowny wzrost cen jest efektem sytuacji na rynkach finansowych. Także analitycy przyznają, że ostatnie wzrosty są w dużej mierze efektem przerzucania się inwestorów na rynki surowcowe, w związku ze spadkami na rynkach akcji.
Tradycyjnie zwyżce cen ropy sprzyjało również dalsze osłabienie dolara względem euro.
Jeszcze niedawno większość ekspertów twierdziła, że wzrost cen ropy do poziomu powyżej 100 USD/b powinien być raczej krótkotrwały. Dzisiaj coraz częściej mówi się, że spadek cen w najbliższych miesiącach do poniżej tego poziomu byłby sporą niespodzianką.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny rekord na rynku ropy