BP ponosi główną odpowiedzialność za wyciek ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej w 2010 - wynika z raportu przygotowanego na zlecenie rządu amerykańskiego.
Część winy ponoszą również podwykonawcy. Transocean właściciel platformy został oskarżony o niedostateczne zabezpieczenie odwiertu, wykonawca inwestycji. Halliburton użył niewłaściwej mieszanki cementu. Jednak to BP organizował prace i "miał dotrzymać standardów bezpieczeństwa i ochrony personelu, wyposażenia, surowców naturalnych i środowiska na odwiercie Deepwater Horizon" - czytamy w raporcie.
W reakcji na ubiegłoroczną katastrofę Biuro Regulacji, Zarządzania i Wdrożeń Oceanicznych Źródeł Energii przygotowało program reform przepisów prawa, które mają regulować podwodne odwierty naftowe. "Podniesione zostały wszystkie wymagania - od dobrego projektu i przygotowania aż po odpowiedzialność koroporacyjną" - informuje biuro w komunikacie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Koncern BP winny wycieku na Zatoce Meksykańskiej