XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Konflikt w Gruzji nie zatrzyma planów dostaw z Morza Kaspijskiego

Konflikt w Gruzji nie zatrzyma planów dostaw z Morza Kaspijskiego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pomimo trudnej sytuacji w Gruzji firma Sarmatia zamierza przesyłać ropę azerską do Europy, korzystając z tranzytu przez ten kraj. Udziałowcy tej spółki - przedstawiciele pięciu firm z Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy oraz Polski i Ukrainy - spotkali się w ubiegłym tygodniu w Londynie, by rozmawiać o przygotowaniach do realizacji inwestycji.

– To spotkanie pokazało jeszcze większą determinację partnerów z Azerbejdżanu i Gruzji do realizacji projektu – powiedział "Rzeczpospolitej" Marcin Jastrzębski, przedstawiciel PERN Przyjaźń w Sarmatii. – Okazało się, że infrastruktura do transportu ropy w Gruzji na skutek konfliktu z Rosją nie jest tak zniszczona, jak wcześniej wszyscy się obawiali. Poza tym do czasu uruchomienia naszej inwestycji zostanie jeszcze rozwinięta.

Gruzja odgrywa kluczową rolę w całym projekcie utworzenia nowej drogi dostaw ropy azerskiej do Europy. Surowiec ma być transportowany właśnie przez terytorium tego kraju istniejącym ropociągiem z Baku do portu Supsa lub koleją, gdzie trafi na statki, którymi zostanie przewieziony do portu w Odessie. Tutaj ma być wtłoczony do istniejącego rurociągu do Brodów. Aby ropa dalej trafiła do portu w Gdańsku i odbiorców europejskich, Sarmatia musi wybudować odcinek łączący Brody z Adamowem na polskiej granicy i połączyć się z istniejącym ropociągiem do Gdańska - czytamy w "Rz".

Rurociąg polsko-ukraiński powstanie jednak tylko wtedy, gdy doradca Sarmatii potwierdzi w przygotowywanym właśnie biznesplanie opłacalność całej drogi dostaw z Azerbejdżanu do Polski. Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie.

– Chodzi o to, by doradca zakończył jak najszybciej wszystkie prace, dzięki czemu spółka będzie gotowa przedstawić na szczycie energetycznym w Baku analizy umożliwiające podjęcie decyzji o realizacji projektu – mówi Marcin Jastrzębski z Sarmatii.

Szczyt w Baku to spotkanie prezydentów pięciu państw zaplanowane na listopad tego roku. Gdyby wówczas rzeczywiście władze spółki podjęły decyzję o budowie rurociągu z Ukrainy do Polski, prace mogłyby się rozpocząć pod koniec przyszłego roku i potrwałyby do 2012 r.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Konflikt w Gruzji nie zatrzyma planów dostaw z Morza Kaspijskiego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!