Suncor sfinalizował transakcję, w myśl której przejmie udziały w swoim rodzimym konkurencie Petro-Canada. Łączna wartość transakcji wyniesie około 15,5 mld USD - będzie to największa konsolidacja branży naftowej od czasu wykupienia praw do złóż ropy naftowej i gazu Norsk Hydro przez norweski Statoil. Wtedy kwota opiewała na 29 mld USD.
Mimo iż Suncor produkował mniej niż Petro-Canada, to jego akcje były droższe niż konkurenta. Obie firmy dotknął jednak kryzys, który spowodował znaczny spadek dochodów i w konsekwencji doprowadził do rozmów o fuzji (akcje Petro-Canada straciły w stosunku do ubiegłego roku 31 proc., podczas gdy Suncora 35 proc.). Posunięcie to ma na celu zaoszczędzenie rocznie ok. 300 mln USD.
Jak czytamy w portalu, obie firmy są pionierami nowej metody wydobycia ropy naftowej polegajacej na pozyskiwaniu jej z nasyconego węglowodorami piasku. Piasek ten ma smolistą konsystencję i co najważniejsze, w kanadyjskiej prowincji Alberta jest go pod dostatkiem. Obecnie jednak w dobie cen ropy wynoszących 50 USD za baryłkę taka metoda wydobycia jest znacznie mniej opłacalna niż jeszcze rok temu, gdyż przy pozyskiwaniu ropy tym sposobem zużywa się więcej energii oraz produkuje więcej gazów cieplarnianych.
Szacuje się, iż Kanada posiada zasoby opiewające na 179 miliardów baryłek, co czyni ją drugim pod względem zasobności w płynne węglowodory kraj na świecie, oraz największe źródło importowanej do Stanów Zjednoczonych ropy naftowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Konsolidacja kanadyjskiej branży naftowej