Koncern będzie ograniczał wydatki we wszystkich działach. W grę wchodzi zmniejszenie inwestycji i redukcja zatrudnienia.
Kiedy plan oszczędnościowy ma być gotowy i ile środków dzięki temu spółka oszczędzi? Tego nie wiadomo.
— Mamy przerosty kadrowe, choć na razie dopiero zaczęliśmy analizować poziom potrzebnych zmian. Kluczowe będzie tu porównanie efektywności naszej rafinerii i liczby zatrudnionych w niej osób z podobnymi koncernami w Europie. Obecnie prowadzimy też rozeznanie w działach produkcyjnych oraz w administracji — mówi Jacek Krawiec
Jak czytamy w "Pulsie Biznesu" we wtorek odbyło się pierwsze spotkanie ze związkami zawodowymi, na którym zarząd sygnalizował potrzebę optymalizacji zatrudnienia.
Ograniczaniem zatrudnienia będzie zajmował się nie byle kto. Dyrektorem ds. zasobów ludzkich w płockiej spółce został Arkadiusz Kawecki, który na podobnych stanowiskach pracował już m.in w TP, KGHM czy Orbisie. Z pierwszej z tych spółek za jego czasów na początku tej dekady odeszło ponad 30 tysięcy osób.
Podczas wtorkowego spotkania ze związkami rozmawiano także m.in. o zmniejszeniu funduszu motywacyjnego dla części pracowników w styczniu oraz o rozpoczynających się wkrótce rozmowach w sprawie wzrostu wynagrodzeń.
Jak pisze "Puls Biznesu" Orlen chce także oszczędzać na inwestycjach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krawiec kroi w Orlenie