Zakończenie Programu 10+ Grupy Lotos niewątpliwie zachwieje strukturą polskiego rynku paliw. Dlatego Lotos powinien zintensyfikować poszukiwania nowych dróg sprzedaży swoich produktów - uważa Krzysztof Żuk, były wiceminister skarbu państwa.
Według niego udział Grupy Lotos w polskim rynku zwiększy się jednak głównie kosztem importu, szczególnie w odniesieniu do oleju napędowego, którego na rynku jest wciąż zbyt mało.
- Pytanie oczywiście, czy oferta Lotosu będzie konkurencyjna względem paliw importowanych - zastrzega były wiceminister. Podkreśla jednak, że niezależnie od tego, w polityce Grupy Lotos coraz większe znaczenie powinno mieć intensyfikowanie poszukiwań nowych rynków zbytu, na których tę zwiększoną podaż można by ulokować.
- I z tego co wiem to się właśnie dzieje, w tym kontekście optymizmem napawa także niedawne wzmocnienie zarządu gdańskiego koncernu o doświadczonego menedżera w zakresie handlu, wiceprezesa Macieja Szozdę - mówi Krzysztof Żuk.
Czytaj również: Program 10+ Lotosu odbije się na importerach
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krzysztof Żuk: Lotos powinien szukać nowych rynków zbytu