Nie w III dekadzie listopada, jak mówiły wcześniejsze prognozy, ale już teraz zaczęła się poprawiać sytuacja na stacjach paliw.
Wyraźne zmiany nastąpiły na rynku hurtowym, zwłaszcza w przypadku benzyny, gdzie skala spadku w skali tygodnia była wyższa niż ubiegłotygodniowe podwyżki. Zdecydowanie mniejszy ruch odnotowaliśmy w przypadku olejów, ale też był to ruch w dół.
W przyszłym tygodniu na fali dotychczasowych obniżek w hurcie ceny na stacjach nie powinny rosnąć. Jednak to czy i o ile mogłyby spaść będzie zależało od dalszych ruchów cen w hurcie. Jest szansa, że ceny będą się utrzymywać się na niezmienionym poziomie lub lekko spadać.
Po raz pierwszy od początku października na rynku ropy naftowej obserwujemy niewielką korektę spadkową. W skali tygodnia notowania styczniowej serii kontraktów na ropę Brent potaniały około 2 USD/t i w piątek rano ropa Brent kosztuje 61,90 USD/bbl.
Nastroje na rynku popsuła nieco Międzynarodowa Agencja Energii, która na rynek ropy naftowej, w kontekście nadwyżki podaży i zbilansowania, patrzy nieco mniej optymistycznie niż OPEC. Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) zrewidowała w dół o 300 tys. bbl/d prognozy konsumpcji ropy naftowej w IV kwartale tego roku, ze względu na oczekiwania łagodniejszej zimy i wyższych temperatur. W roku 2018 tempo wzrostu konsumpcji ma być z kolei niższe o 0,19 mln bbl/d niż prognozowano jeszcze miesiąc temu i wynieść 1,2 mln bbl/d. Średnioroczny poziom światowego zapotrzebowania na ropę w związku z tym jest szacowany na 97,7 mln bbl/d w tym roku i 98,9 mln bbl/d w roku przyszłym.
Wzrost produkcji ropy naftowej w krajach poza OPEC w przyszłym roku szacowany jest na 1,4 mln bbl/d więc będzie wyższy niż zakładany wzrost światowego popytu. Głównym źródłem wzrostu produkcji ropy w krajach poza OPEC pozostają USA. Tempo wzrostu amerykańskiej produkcji w roku 2018 ma wynieść 0,79 mln bbl/d.
Zgodnie z ostatnimi danymi Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej wydobycie ropy w skali tygodnia zwiększyło się 25 tys. bbl/d do 9,645 mln bbl/d. EIA spodziewa się w grudniu wzrostu produkcji ropy z łupków o 80 tys. bbl/d. Z kolei nieco zamieszania wywołały słowa prezesa jednej z czołowych firm wydobywających ropę z amerykańskich łupków – Continetal Resouces, który odniósł się do prognoz wzrostu wydobycia przedstawionych przez Amerykańską Agencję Informacji Energetycznej; stwierdzając, że są one zbyt optymistyczne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lekki optymizm widoczny na dystrybutorach paliw