Międzynarodowa Agencja ds. Energii poinformowała, które kraje UE mogą najbardziej ucierpieć z powodu starć zbrojnych i paraliżu wydobycia w Libii.
Analitycy najbardziej boją się perturbacji we Włoszech. Mimo, ze udział ropy libijskiej w całkowitej konsumpcji jest niższy niż w Irlandii to w liczbach bezwzględnych Włochy kupują od Libijczyków znacznie więcej surowca.
Dziennie w ubiegłym roku Irlandia kupowała w Libii około 14 tys. baryłek surowca, dla porównania Włochy aż 376 tys!
Specjaliści są zgodni, że problemom w Libii nie będzie łatwo zaradzić, a to ze względu na specyfikę surowej ropy właśnie z tego kraju. Rafinerii we Włoszech musiałyby się do przerobu innej ropy przygotować.