W przyszłym roku nie przewidujemy nowych projektów z segmentu wydobywczego, które by wymagały zewnętrznego finansowania, ze względu na przewidywane trudności z jego uzyskaniem - zapowiedział Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Zapewnia jednocześnie, że znajdą się środki na już rozpoczęte lub zapowiadane inwestycje w wydobycie na Bałtyku oraz na złożu Yme na Morzu Norweskim. Również ewentualna akceptacja ofert spółki w rundzie koncesyjnej w Norwegii nie napotka trudności związanych z finansowaniem.
- Po to złożyliśmy te oferty, żeby je rozpatrzono pozytywnie. Naszym celem jest akceptacja po dwóch koncesji z każdej rundy koncesyjnej - mówi Paweł Olechnowicz. Przypomnijmy, że w październiku i listopadzie Lotos złożył w sumie dziesięć ofert na nowe koncesje na Morzu Norweskim i Morzu Barentsa.
- To nie są olbrzymie pieniądze. Prawdziwe wydatki zdefiniowane zostałyby dopiero po ocenie jakości złoża, a do roku 2012 realizowane byłyby jedynie prace przygotowawcze, w trakcie których nie byłoby konieczności posiłkowania się kredytami - wyjaśnia szef Lotosu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lotos: bez nowych inwestycji w upstream w 2009 roku