Zdaniem Pawła Lisowskiego, prezesa spółki Lotos Paliwa, zaangażowanie się w segment stacji autostradowych przez Grupę Lotos było słusznym krokiem. - W tej chwili z danych sprzedażowych stacji autostradowych wynika, że założone wolumeny sprzedaży paliw na ten rok zostaną zrealizowane co najmniej w 100 proc. Pod tym względem nie ma więc wątpliwości, że wejście w segment autostradowy było dobrym posunięciem - potwierdza nasz rozmówca.
- Oczywiście nadal jest pole do działania pod względem oferty pozapaliwowej i to staramy się cały czas robić - dodaje prezes Lotos Paliwa. Chodzi tu przede wszystkim o usługi gastronomiczne i hotelarskie.
Inwestycje autostradowe są w Polsce dopiero na początkowy etapie. W naszym kraju działa w tej chwili nieco ponad 30 stacji przy tych trasach. W najbliższych latach będzie ich jednak szybko przybywać. - Na pewno będziemy starać się o kolejne stacje przy autostradach. W tej chwili toczy się postępowanie na wyłonienie operatorów na odcinku Gorzów-Szczecin, gdzie powstaną trzy pary MOP-ów. W planach są kolejne przetargi, w których na pewno będziemy uczestniczyć - zapewnia Paweł Lisowski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lotos: stacje przy autostradach spełniają oczekiwania