Według Pawła Olechnowicza, prezesa Grupy Lotos aktualizacja strategii spółki w zakresie wydobycia pójdzie raczej w kierunku zwiększenia nakładów inwestycyjnych na upstream a nie ich zmniejszania. - Szacujemy, że do 2012 roku potrzebujemy około 1,5 mld zł na realizację zakładanych celów w tym segmencie. Po tej dacie nakłady inwestycyjne powinny jeszcze wzrosnąć - powiedział dziennikarzom prezes koncernu.
W tej chwili Grupa Lotos pracuje nad uruchomieniem wydobycia ze złoża Yme na Morzu Pólnocnym. Na Bałtyku Lotos realizuje obecnie wydobycie ze złóż B3 i B8. Na przestrzeni trzech kwartałów tego roku łączne wydobycie ropy w Lotosie wyniosło 140 tys. ton. Według strategii z 2008 roku do 2012 roku wydobycie miało osiągnąć 1 mln ton. Z ostatnich wypowiedzi prezesa spółki wynika jednak, że nie uda się osiągnąć tej wielkości w zakładanym terminie. - Osiągnięcie 1 mln ton z własnych złóż może przesunąć się na 2013 rok - przyznał Paweł Olechnowicz.