Rosyjski koncern energetyczny Łukoil chce w najbliższych latach zdobyć 10 proc. czeskiego rynku paliwowego. Firma obecnie ma 1,7-proc. udział w rynku naszych południowych sąsiadów.
- Jesteśmy przygotowani na możliwe przejęcia, w tym także w sektorze rafineryjnym - twierdzi Nazim Sulejmanow, przedstawiciel Łukoila na Europę Środkowo-Wschodnią i Belgię.
Rosyjski koncern zamierza agresywnie konkurować o czeskich klientów. Łukoil zapowiada, że cena paliw na jego stacjach benzynowych będzie niższa niż u innych firm. Klienci dostaną karty rabatowe, ważne we wszystkich krajach, w których obecna jest spółka. Jednakże najprawdopodobniej rosyjski koncern nie będzie oferował na swych stacjach paliwa wytworzonego we własnych zakładach.
- Najbliższą rafinerię mamy w Rumunii. Wyprodukowane tam paliwo trafia najdalej na Węgry - wyjaśnia Jiri Gembaczik, kierownik ds. sprzedaży i logistyki Łukoilu na Europę Środkowo-Wschodnią.
Łukoil prowadzi obecnie rebranding swoich sieci stacji benzynowych nie tylko w Czechach, ale również w Polsce, Belgii, Luksemburgu, na Słowacji i na Węgrzech.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Łukoil chce 10 proc. czeskiego rynku