Port w Gdańsku może stać się ważnym ogniwem w rosyjskim systemie eksportu ropy. Jak dowiedział się "Wall Street Journal Polska", Łukoil, największy prywatny koncern paliwowy w Rosji, od kilku miesięcy negocjuje z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk budowę własnej bazy przeładunkowej nad Bałtykiem.
Przedstawiciele Łukoilu przyjadą do Gdańska w przyszłym tygodniu. Mają przedstawić gotową koncepcję budowy bazy oraz biznesplan. Przedsięwzięcie prawdopodobnie sfinansowałaby strona polska. Rosjanie natomiast płaciliby czynsz dzierżawny oraz wnosiliby opłaty przeładunkowe.
- Zakładamy możliwość podpisania umowy na 20 - 25 lat. Przez bazę przechodziłoby rocznie ok. 20 mln ton ropy - szacuje Stanisław Cora, prezes zarządu portu. To tyle, ile rocznie zużywają polskie rafinerie.
Łukoil chce w swojej polskiej bazie przeładowywać ropę z mniejszych tankowców kursujących z Primorska i Kaliningradu na wielkie jednostki płynące do Rotterdamu i portów amerykańskich. Port liczy na dobry interes, bo wieloletnia umowa z Łukoilem zapewniłaby mu stabilne przychody.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Łukoil chce wybudować własną bazę paliw w gdańskim porcie