Dzięki Programowi 10+ mamy dwie niezależne instalacje destylacyjne, dzięki którym możemy jednocześnie przerabiać różne gatunki rop. W zeszłym roku przeprowadziliśmy najpoważniejsze testy w tym zakresie, zarówno jeśli chodzi o inne niż rosyjska gatunki rop, jak i własne blendingi czyli dodatki innych gatunków do ropy rosyjskiej. Celem tych wszystkich działań jest optymalizacja. Cały czas jednak wszelkie analizy wskazują na najlepszą opłacalność ropy rosyjskiej - mówił podczas konferencji "Nafta/Chemia 2010" Maciej Szozda, wiceprezes zarządu, Grupy Lotos.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!